Siema, SKM ma swoje spoty w każdy czwartek. Byłem dzisiaj i... szybko się zwinąłem, jedna wielka NUDA, każdy stoi wśród swoich znajomych, gadają o cholera wie czym... Jakoś mnie to nie bardzo kręci, więc z tego zrezygnuję zapewne...

Zaproponowałbym cotygodniowe spoty MCS'u. Może być też czwartek.
Zróbmy może "na bogato" i jeździjmy do np Presstige na kawe? :D nie mówię o browarze, bo zapewne na spota pojedziemy autami... Posiedzimy przy jednej loży, pogadamy jak wypada... godzinka, max 2 i rozjazd. Tam i ciepło i na łeb nie pada... można powymieniać plany co do MCS'u, co zmienić, co zachować, co zrobić żeby było dobrze?

proponuję godzinę 19

Najmilej widziani Mercedesiarze, chociaż innych też zapraszam :) W Presstige jest dość spory parking, więc znajdziemy rządek dla naszych Gwiazd.


Więc - kto za!?w

Myśle ze pomysl dobry, na poczatek musisz akceptowac kazdego milosnika motoryzacji hehe. a Jak na te pore roku to wlasnie trzeba pomyslec o stałym lokalu. Kto wie możę jezeli w przyszlosci zarejestrujesz stowarzyszenie w urzędzie miejskim to da rade podpisać umowe z jakims lokalem zobowiązującą do stołowania sie tam danego dnia , w zamian za konkretne rabaty. - Takie cos od dawna funkcjonuje w szczecinskich klubach krema/ bmw.

z tą rejestracją to nie glupia rzecz, jesli tylko bedzie nas dosc duzo... w sumie moze warto postawic na jakosc? tak chyba zrobie...


btw. jedna osoba nie jest mile widziana na tego spota (zgadnij kto :D)

hehe bańka i tak przyjedzie bo pewnie prawko odbierze, i na żyda wcisne mu sie jako pasazer bo różnie z wachą moze byc :) ale jeszcze zobaczymy

za bardzo mnie wkurwia, więc go tam widziec nie chcę.
Urabura szef podwóra, raz na ruski miesiąc bratu dupe przyliże o auto i wielki driver... na moich spotach nie bardzo chcę go widziec. ot co!

ok, ogarne go :P zeby tak nie przypierdalal sie, a na skm pewnie bedzie jezdzic nikt mu nie zabroni xd

Ja bym wolał inny dzień. W ogóle jak dla mnie koniec tygodnia to padaka bo wtedy zawsze mam dużo roboty, albo mam inne plany. Jak dla mnie dobrym dniem byłby poniedziałek, albo wtorek. W te dni wieczorami praktycznie nie mam nic do roboty.

jestem otwarty na wasze propozycje, więc debatujmy:
Poniedziałek
Czwartek
Sobota (tylko gdzie!?)

Dla mnie sobota odpada bo bym sie napił i pobawil z checią w taki dzionek :) lub bede nie do użycia po piątku.. Tak jak ze zlotem na pasach chociwelskich.. Zlot o 12 juz start, a ja o 13 sie z lózka zwleklem.. no porazka :)
Poniedzialek / wtorek super:)

Też jestem za poniedziałkiem albo wtorkiem bo jak pisałem z weekendami i końcówkami tygodnia to różnie bywa. Pod koniec tygodnia to przeważnie kupa roboty, a w sam weekend to jak nie jakieś plany ze znajomymi, rodziną to alkomamba i w niedzielę czy sobotę nie ma komu jeździć.

Yep! otwarty na propozycje :)